Page 70 - Szalkiem_Bitwy_Warszawskiej_falc.pdp.pds1.pdf
P. 70
Przewodnik Szlakiem Bitwy Warszawskiej 1920 roku
36 Pułku Piechoty Legii Aka-
demickiej, mającym w swych
szeregach dzieci ze szkół, gim-
nazjów i studentów, u których
ogromny zapał z pozoru niwelo-
wał brak wyszkolenia i nieprzy-
gotowanie do walki. 13 sierpnia
Pamiątki po ks. Ignacym Skorupko jego oddział wyruszył przeciw
nadchodzącym wojskom rosyjskim pod Ossów, który bez przerwy
przechodził z rąk do rąk. Na przemian były sowieckie natarcia, pol-
skie kontrataki i walki wewnątrz wioski.
W czasie jednego z polskich kontrataków ksiądz postanowił
iść na czele w pierwszym szeregu, z krzyżem, jako kapłan pro-
wadzący żołnierzy do walki.
Zginął od postrzału kulą w głowę podczas udzielania żołnie-
rzowi ostatniego namaszczenia.
We wspomnieniach porucznika Słowikowskiego czytamy:
„Leżał trafiony w głowę, zdarto mu buty, zabrano zegarek.
W ciele księdza znaleziono wiele pchnięć bagnetem. Był przez
ludzi, którzy dopadli ciała, a być może zrywali właśnie krzyż, ze-
garek, buty, z wściekłością przebijany bagnetem”.
Pośmiertnie został odznaczony orderem Virtuti Militari
V klasy – najwyższym odznaczeniem za bezpośrednie męstwo
w walce.
Ostatni ze świadków
Przeżywszy 106 lat, w roku 2008, zmarł najstarszy weteran
Bitwy Warszawskiej, kapitan Stanisław Wycech. Mając 102 lata
udzielił wywiadu, w którym wspominał, że wojna była bardzo
ciężka, jednak duch walki w armii był wielki. Słynny manewr
oskrzydlenia wojsk bolszewickich zdzierał sen z powiek nie-
jednemu żołnierzowi, uczestnikowi Bitwy Warszawskiej. – Trzy
doby bez spania i jedzenia goniliśmy bolszewików – wspomi-
nał po ponad 80 latach od tamtych wydarzeń.
Dziś pozostały już tylko relacje pisane, które winny być
upowszechniane wśród jak najszerszego grona odbiorców,
szczególnie najmłodszych, którzy postawę obywatelską po-
winni kształtować na najlepszych wzorcach, w tym tych z roku
dwudziestego.
68