Page 102 - Mazowieccy Twórcy
P. 102

Teatr
                                                Teresa Budzisz-Krzyżanowska
                                              Fotografia: arch. UMWM  Aktorka, artystka Teatru Narodowego w Warszawie. Nominowana    2002


                                                za przygotowanie i realizację cyklu spotkań z poezją
                                                Cypriana Norwida.

                Urodziła się w 1942 r. w Tczewie. Absolwentka Wydziału Aktorskiego PWST w Krakowie. Karierę aktor-
                ską rozpoczęła rolą w spektaklu Agnieszki Osieckiej Niech no tylko zakwitną jabłonie. Grała w krakowskim
                Teatrze Rozmaitości, Teatrze im. J. Słowackiego. Stworzyła wiele wybitnych kreacji na scenie Teatru Starego,
                m.in. w Procesie F. Kafki, Locie nad kukułczym gniazdem K. Kesey’a. W tym teatrze zagrała również główną
                         rolę w Hamlecie. Pracę w Teatrze Starym dzieliła z pracą w warszawskim Teatrze Studio.
                Mieszka w Warszawie. Od 1997 r. jest aktorką Teatru Narodowego, w którym gra główne role. Jest również
                                                       aktorką filmową.
                Profesor Akademii Teatralnej w Warszawie. Wielka propagatorka twórczości Cypriana Norwida. Przygoto-
                wała i wykonała cykl spotkań z poezją norwidowską w Instytucie Polskim w Rzymie, w Instytucie Polskim
                w Paryżu, w Teatrze J. Słowackiego w Krakowie, w Piwnicy Wandy Warskiej oraz wykłady i występy na
                Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu i Uniwersytecie Warszawskim. Przygotowała również
                           scenariusz dla radiowej rozgłośni regionalnej na podstawie Rzeczy o wolności słowa.


                                                           –    –

                Budzisz-Krzyżanowska czyta Norwida tak, jakby nikt przed nią nie położył na tych słowach oka. Mówi tak,
                jakby dokładnie w tym samym ułamku sekundy Norwid pisał to, co dźwięczy w jej ustach. Ta sama świeżość.
                Ta sama pasja…
                                                                                    („Dziennik Polski”, Kraków)






















                                                                                                                 101
   97   98   99   100   101   102   103   104   105   106   107